Witajcie!
Kolejny tshirt przerobiony :) O ile szycie zajęło bardzo mało czasu, o tyle ozdabianie o wiele, wiele wiecej. Ale było warto! Postanowiłam zrobić coś takiego:
Tunika pasuje idealnie, jak zwęzić tshirt znajdziecie w poście wcześniejszym. A teraz zacznijmy tutorial. A zaczniemy nietypowo bo od przerobienia dekoltu starej koszulki, która przyda się w późniejszych krokach tego tutorialu.
Przerobienie - najprostsze w świecie!
1. Oryginalny dekolt.
2. Obcinamy w odległościach widocznych na zdjęciu. Jeśli nie dysponujecie manekinem poproście o pomoc koleżankę, lub odmierzcie uprzednio na sobie przed lustrem zaznaczając długopisem.
3. Podszywamy najzwyklej w świecie.
4. I gotowe!
A teraz tutorial właściwy.
1. Tak jak poprzednim razem (aby zobaczyć poprzedni post ► CLICK!), przykładamy koszulkę do przerabianego tshirta.
2. Obcinamy odstający materiał. Zwróćcie uwagę, że tym razem obcięłam również kawałki materiału przy rękawach. Pamiętajcie by tshirt leżał na lewej stronie (jako kobieta ciężarna mam ostatnio bardzo słabą pamięć, tak więc zapomniałam odwrócić koszulkę, ale to nie problem).
3. Koszulkę, której dekolt przerabialiśmy na początku, przystawiamy do tshirta, by wyciąć idealny dla nas dekolt. A jak nie chcecie zmieniać dekoltu to pomińcie ten krok :)
4. Otrzymaliśmy właśnie podstawowy wykrój koszulki. Taką naszą bazę pod cały projekt. A teraz igła (czy tam maszyna) i nici w ruch, bo trza zszyć boki! :) Podszyjcie również dekolt. Najlepiej w taki sam sposób jak przy różowej koszulce.
A teraz taki myk!
5. Zorganizujcie kawałek podobnego materiału (nie chodzi tu o kolor a teksturę). Ja znalazłam rękaw jakiegoś szarego zapomnianego tshirta. Pasuje jak ulał!
6. Robimy z materiału dwa paseczki o długości 8-10cm po podszyciu.
7. Obracamy koszulkę na lewą stronę i na zewnętrznej stronie rękawów, zaraz za ściagaczem przyszywamy paski. Następnie odwracamy koszulkę na prawą stronę i przyszywamy drugą stronę pasków tak, by lekko podwijały cześć rękawa.
8. Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem powinniście uzyskać taki efekt (patrz zdjęcie nr 8).
Na daną chwilę nasza koszulka wygląda tak:
Na tym etapie możecie zakończyć projekt. Ale co to za impreza bez odrobiny szaleństwa. Ma być KREATIVnie, to zdobimy dalej :)
9. Wybieramy szablon do namalowania na koszulce. U mnie tym razem był to tekst. Jeśli nie macie farb do tkanin, możecie użyć (na białym materiale) markera permanentnego lub skorzystać z domowych akrylowych farb do tkanin (odsyłam do tutorialu ▶️ CLICK!). Przypominam, że domowe farby trzymaja się w zależności od tkaniny i detergentów w jakich pierzecie. Zanim powiesicie na mnie psy, warto abyście zrobili test na lewej stronie ciuchu, który macie zamiar pomalować :)
10. Zadbajcie o to by podłożyć pod materiał (między przód i tył koszulki) coś sztywnego, tak by farby nie dotarły do drugiej strony koszulki i tak by było nam wygodniej, może to być gazeta, a najlepiej jakiś karton. Tekst polecam wydrukować w odpowiedniej wielkości, wyciąć literki i przykładając do koszulki delikatnie odrysować ich kształt (u mnie najlepiej sprawdził się miękki ołówek budowlany (ten taki mega grubaśny i płaski).
11. Kolejnym krokiem jest wypełnienie konturów :) niech poniesie Was wyobraźnia :)
12. I gotowe! :)
Farby do tkanin możesz kupić na allegro (▶️ CLICK!), warto zajrzeć również za pakietami tshirtów (▶️ CLICK!), najlepiej i najtaniej będzie wybrać te sprawdzone Fruit of the loom :). Możesz całkiem ominąć punkty 5,6,7 i 8. Pamiętaj, że wybór koloru tshirta należy do Ciebie! :) Przejrzyj szafę i sprawdź czy nie siedzi w niej potencjał! Możesz zapytać brata, tatę czy nawet kolegę o stary nieużywany (ale w dobrym stanie) tshirt. :)
Niech wyobraźnia będzie z Wami! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz